Czym jest neoliberalizm

one-69528_640

Tu i ówdzie można natknąć się na pogląd, że nie ma czegoś takiego jak neoliberalizm, że jest to wymysł lewackich radykałów. Zgadzam się, że ostatnimi czasy neoliberalizm stał się pojęciem bardzo medialnym, a medialna popularność nie sprzyja precyzji. Mimo wszystko sądzę, że da się zidentyfikować zbiór idei, które składają się na to, co zwiemy „neoliberalizmem”. I co najlepsze, ten zbiór idei wcale nie musi być podawany przez lewicowych przeciwników neoliberalizmu. Wyręczają ich bowiem sami neoliberałowie. Na przykład trzy lata temu, gdy kryzys finansowy szalał, Tomasz Wróblewski głosił, że powinniśmy pamiętać o siedmiu prawdach Miltona Friedmana. Wszystkie one składają się według mnie na światopogląd neoliberalny. Cytuję zatem:

1 Cięcie podatków jest zawsze dobre. W każdych warunkach, pod dowolnym pretekstem, z dowolnego powodu i zawsze się da.

2 Tam, gdzie właścicielem są wszyscy, tam nie ma właściciela.

3 Jeżeli 90 proc. ludzi zgadza się samoopodatkować, żeby pomóc 10 proc. biednych, to nie jest to samo, co 80 proc. zgadzających się opodatkować 10 proc. najbogatszych, żeby pomóc 10 proc. najbiedniejszych. Pierwsze jest głupie, a drugie nieetyczne.

4 Jeżeli rząd będzie zarządzał Saharą, to za pięć lat na pustyni zabraknie piachu.

5 Nie ma transakcji, dopóki wszystkim stronom się to nie opłaca

– to jedyna prawda o wolnym rynku.

6 Nikt nie wydaje cudzych pieniędzy tak ostrożnie jak własnych.

7 Inflacja to opodatkowanie bez ustawy podatkowej.

TSM

PS Już drugi raz korzystam z tekstu Wróblewskiego jako dowodu na to, że neoliberalizm nie jest lewackim wymysłem. Zobacz tutaj.

Dodaj komentarz